Uwaga! Długie, ale bardzo ważne.

Drodzy przyjaciele
Potrzebujemy Waszej pomocy. Wiecie, bo mówimy o tym od wielu lat, że co roku do funduszy, które NFZ płaci za nasze funkcjonowanie musimy dołożyć kilkaset tysięcy złotych. Rok 2019 zamknęliśmy w rozliczeniach z NFZ bardzo wysoką kwotą niezapłaconych nadwykonań. Wynika ona z faktu, że nie wprowadziliśmy limitów i nie ustawiliśmy kolejki do hospicjum domowego. Wychodzimy z założenia, że rodzina, która zgłasza swojego bliskiego pod opiekę potrzebuje tej pomocy teraz, a nie za 2 miesiące. Takie podejście było możliwe dzięki temu, że nas wspieraliście finansowo, chojnie odpowiadając na nasze akcje.

Ale… przyszedł koronawirus i wszystko odmienił. Odwołaliśmy już koncert i kwestę żonkilową. Zapewne odwołamy też Piknik Hospicyjny. A to już połowa naszych akcji. Z drugiej strony wydajemy horrendalne kwoty na środki ochrony osobistej dla personelu hospicjum i preparaty do dezynfekcji. Nasi pacjenci stanowią grupę najwyższego ryzyka i musimy zrobić wszystko, żeby nie zarazić siebie i ich. Jesteśmy zostawieni sami sobie. Nie mamy dostaw centralnych, nikt nam niczego nie sponsoruje.